Przyszło nam zanurkować w miejscu nieodległym a jednocześnie nieznanym. Przyszło nam zachwycić się pięknem natury w miejscu zaniedbanym a jednocześnie intrygującym. Przyszło nam doznać euforii odkrywcy eksploratora i niepokoju o dalszy los tego akwenu. Na całym obszarze głębokość litoralu – kilkanaście gatunków roślin i chyba tyle samo gatunków ryb. Płaskie niezamulone dno przykryte cienkim koloidalnym dywanikiem w kolorze purpury i ecru, ikebany stworzone na bazie nielicznych zatopionych konarów, kolumnowe formy roślinne chwilami stwarzające wrażenie podwodnej dżungli. Zawieszeni w krystalicznej cytoplazmie mogliśmy być świadkami odradzania się tego co zostało zniszczone.
Nurkowaliśmy dwa razy. Oprócz ERKOwiczów – Eli, Jacka i Janka, towarzyszył nam Jacek Konikowski. Nie podajemy miejsca ale zapraszamy na forum erki. Niech nurkują tam eksploratorzy.
Dzięki uprzejmości dr Ewy Krasickiej i dr Andrzeja Dziamskiego z Katedry Botaniki i Ekologii Roślin Uniwersytetu Techniczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy można było rozpoznać ze zdjęć kilka konkretnych gatunków roślin i ryb.